wadium

Wykonawca nie odebrał elektronicznego wezwania do złożenia dokumentów – czy zatrzymać mu wadium?

Pytanie:

Zamawiający prowadzi przetarg nieograniczony na podstawie przepisów ustawy Pzp obowiązującej do końca 2020 roku. Zgodnie z art. 26 ust. 3 ustawy Pzp przekazał wykonawcy z pierwszego miejsca w rankingu wezwanie do uzupełnienia dokumentów potwierdzających spełnianie warunku udziału w postępowaniu. Wykonawca nie odpowiedział na to wezwanie, uniemożliwiając tym samym wybór jego oferty. Został wykluczony z postępowania na podstawie art. 24 ust. 1 pkt 12 ustawy Pzp.

Do komunikacji w postępowaniu zamawiający używa platformy zakupowej Open Nexus. Obok wiadomości wysłanej do wykonawcy (zawierającej powyższe wezwanie) widnieją następujące komunikaty systemowe: „Wiadomość przyjęta” (informacja o pomyślnym wysłaniu wiadomości do adresata) oraz „Nie odczytano” (przy wcześniejszych wiadomościach wysyłanych do tego lub innych wykonawców widnieje informacja o dacie odczytania wiadomości). Z powyższego wynika, iż wiadomość została pomyślnie wysłana, ale wykonawca z jakichś powodów jej nie przeczytał.

W związku z tym, iż w postępowaniu wymagano wadium, proszę o poradę, czy opisany stan faktyczny jest podstawą zatrzymania wykonawcy wadium (art. 46 ust. 4a ustawy Pzp)? Czy fakt nieodczytania przez wykonawcę wiadomości należy uznać za „przyczynę leżącą po stronie wykonawcy”, o której mowa we wskazanym przepisie prawa? Mam wątpliwości, czy należy zatrzymać wykonawcy wadium, w sytuacji gdy nie miał on nawet wiedzy o tym, że wymaga się od niego uzupełnienia dokumentów.

Czy wykonawcę, który złożył wadium w pieniądzu, można obciążyć opłatami bankowymi?

Pytanie:

Moje zapytanie dotyczy ustawowego zapisu stanowiącego, że wadium wniesione w pieniądzu zwraca się wraz z odsetkami wynikającymi z umowy rachunku bankowego, pomniejszone o koszty prowadzenia rachunku oraz prowizji bankowej za przelew pieniędzy na rachunek wskazany przez wykonawcę. Drastyczny spadek wielkości odsetek w II kwartale 2020 roku spowodowany trzykrotnym obniżeniem stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej z poziomu 1,5% w 2019 roku do 0,1% (od 29 maja 2020 r.), doprowadził do obniżenia oprocentowania zarówno rachunków bieżących, jak i lokat bankowych do poziomu oscylującego w okolicach 0%. Część banków w ogóle nie przyjmuje środków na lokaty bądź oferuje oprocentowanie wynoszące 0%, a nawet bierze pod uwagę oferowanie stawek ujemnych. Co więcej, banki w III i IV kwartale 2020 roku rozpoczęły wprowadzanie dodatkowych opłat i prowizji od wysokich sald na rachunkach bankowych (przy przekroczeniu poziomu 5 mln zł, ale pobieranych od całych sald a nie od nadwyżki) pobieranych od sald miesięcznych oraz sald na koniec roku, które mogą wynosić od kilku do kilkuset tysięcy złotych. Dla przykładu – gdyby wadium w wysokości np. 10 mln zł pojawiło się na rachunku 31 grudnia 2020 r., spowodowałoby obciążenie zamawiającego prowizją w wysokości 25 tys. zł. Wspomniane powyżej opłaty i prowizje od wysokich sald bankowych nie mogą być traktowane ani jako koszt prowadzenia rachunku bankowego, ani jako prowizja bankowa za przelew pieniędzy na rachunek bankowy wykonawcy. Czy zamawiający może zatem obciążyć wykonawcę prowizją za wysokie saldo?